Odsłony

piątek, 9 listopada 2012

hormony, wszędzie hormony.

Tak. Jak usłyszałam o czym moi koledzy rozmawiają. To mówią :
- Te dziewczyny są dziwne, miłosne liściki co to w ogóle jest...
- To pewnie hormony i dojrzewają !
*tu włączam Wikipedię, moją przyjaciółkę jeśli chodzi o szkołę i różne terminy.*

Dojrzewanie – okres życia między dzieciństwem a dorosłością, charakteryzujący się 
przeobrażeniami w budowie i wyglądzie ciała (dojrzewanie biologiczne), psychice - kształtowaniu osobowości (dojrzewanie psychiczne), postawach wobec własnej i drugiej płci (dojrzewanie psychoseksualne), pełnieniu roli społecznej (dojrzewanie społeczne).



Ok, Ok. Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego chłopacy są tacy tępi i zganiają wszystko na hormony i dojrzewanie (?) (oczywiście nie każdy chłopak jest taki tępy) ( nie oszukujmy się prawie każdy).
Czy na serio tak trudno zrozumieć najnormalniejszą kobietę ? Czy to takie trudne ? Może z nią pogadasz, a nie zganiasz na to, że dojrzewa. Dojrzewanie kiedyś się skończy, ale wtedy chłopcy znajdą inne rozwiązanie. No cóż tak już z tym bywa.
Nie będę teraz się tu rozpisywać na temat dojrzewania, bo to będzie bezsensu.
Po prostu chcę tylko uświadomić, że nie warto zganiać na dorastanie, jak to inni robią, 
Wiem, wiem teraz każdy myśli " No, ale z jednej strony to przez to nie rozumiemy dziewczyn z klasy i w ogóle !" Dobra, Zuzia nie wie o czym teraz piszę ;D

W OGÓLE CZEMU O TYM PISZĘ ? O-o NIE WIEM. GUPI WPIS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz